wtorek, 25 maja 2010

estetyczna kontemplacja życia

1

"(...) Cóż mnie i tym kilku mi podobnym, którzy żyją, nie umiejąc żyć, pozostaje innego niż wyrzeczenie jako metoda i kontemplacja jako przeznaczenie? Ponieważ nie wiemy, czym jest życie religijne, i nie możemy tego wiedzieć, bo wiary nie osiąga się rozumem; ponieważ nie możemy uwierzyć w abstrakcyjne pojęcie człowieka i nie wiemy, co można by z czymś takim począć, jedynym motywem posiadania duszy pozostaje dla nas estetyczna kontemplacja życia. Dlatego też, obcy wobec doniosłości wszelkich światów, obojętni wobec tego, co boskie, i wzgardliwi wobec tego, co ludzkie, oddajemy się jałowemu odczuwaniu, kultywowanemu w wysublimowanym epikureizmie, bo akurat taki właśnie odpowiada neuronom naszego mózgu.
(...) Pewne jest, że nie przypisujemy żadnej wartości temu, co robimy. Pewne jest, że robimy to, aby zająć czymś myśli - jednak nie tak jak więzień, który plecie słomę, aby zająć myśli czymś innym niż Przeznaczenie, tylko jak dziewczyna, która wyszywa poduszki, aby w ogóle czymkolwiek zająć myśli - i nic ponadto."


Fernando Pessoa, Księga niepokoju

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz