niedziela, 6 października 2013

* * *








Veneziana, 2013
by P. Werewka&Annaesthesis

sobota, 7 września 2013

oddychanie i ruch


O d c z u w a n i e  zależy od oddychania i ruchu. Organizm doznaje czegokolwiek pod warunkiem, że ciało się porusza. Jeśli na przykład przez dłuższy czas nie poruszamy ręką, to drętwieje i nic w niej nie czujemy. Aby przywrócić fizyczne doznania, musimy wykonać jakiś ruch. Słabe oddychanie ogranicza ruchomość ciała. Dlatego wstrzymywanie oddechu jest najskuteczniejszym środkiem odcinania się od doznań. Ta zasada działa również w przeciwnym kierunku. Podobnie jak silne emocje stymulują głębsze oddychanie, tak i głęboki oddech może wzbudzić silne emocje.
     Śmierć oznacza wstrzymanie oddychania, zaprzestanie ruchu i utratę wszelkich doznań. Żyć pełnią życia to znaczy oddychać głęboko, poruszać się swobodnie i doznawać wszelkich odczuć. Nie można ignorować tej prawdy, jeśli cenimy sobie radość życia.
 
Przyjemność, Alexander Lowen, s. 35.

- - -


Mortal Engine
dir. Gideon Obarzanek

o przyjemności

    
Ktoś podejmuje terapię, ponieważ nie umie się cieszyć życiem. W jego umyśle, być może głęboko skryte, czai się przekonanie, że jego zdolność doznawania przyjemności skurczyła się lub znikła. Otwarcie skarży się na przygnębienie, lęk, poczucie niskiej wartości i tak dalej, ale są to tylko symptomy głębszego zaburzenia, a konkretnie - braku umiejętności cieszenia się życiem. I w każdym takim przypadku można wykazać, że owa niezdolność wynika z faktu, iż pacjent nie doznaje pełni życia, tak cielesnego, jak i umysłowego. Nie można zatem do końca rozwiązać tego problemu, odwołując się jedynie do umysłu. Potrzebne jest równoczesne oddziaływanie na poziomie fizycznym i psychologicznym. Dopiero doznanie pełni życia przywróci tej osobie zdolność doświadczania przyjemności.
 
Przyjemność, Alexander Lowen, s. 34.

piątek, 23 sierpnia 2013

dreaming

Traumende (Dreaming Girl)
Carl Otto Czeschka, 1919

life is art



Gustav Klimt and his women

- - -


by Patrick Watson

niedziela, 26 maja 2013

Wyobraź sobie...



'Imagine', reż. A. Jakimowski, 2013

piątek, 29 marca 2013

danza sensibile


Memoriamarina, Danza Sensibile
by Claude Coldy

wtorek, 26 marca 2013

Maternity

 
Kenya 2013, by Annaesthesis   


- - -

  
     By doświadczyć podniecenia i radości życia, trzeba umieć poddać się całkowicie swojej tęsknocie oraz pragnieniu bliskości i kontaktu.


A. Lowen, Duchowość ciała, s. 190.


 

* * *



Kenya's women, 2013
by Annaesthesis



kochać wszystko, co żyje


    Ciało nie jest naczyniem ducha, lecz duchem, który stał się ciałem.
(...)
    W moim przekonaniu, umysł ze swoim naciskiem na wiedzę i rozum jest świecki, natomiast ciało jest święte. Mimo iż nam się wydaje, że potrafimy wyjaśnić mechanizmy działania ciała, w ich centralnym punkcie tkwi tajemnica miłości. Serce człowieka, gdzie mieszka miłość, jest również świątynią, w której mieszka Bóg w istocie ludzkiej.
    Podstawę do takiego poglądu daje zdolność człowieka do odczuwania rezonansu między pulsem serca a pulsem wszechświata. Puls życia występuje w każdej komórce i każdym narządzie ciała, jednakże jest wyczuwany najmocniej w biciu serca, a doświadczany jako uczucie miłości.(...) Miłość jest prawdziwie duchowym uczuciem. Jestem przekonany, że większość czytelników kiedyś w swoim życiu go doświadczyła.
    Ale dlaczego tylko kiedyś? Zaskakującą odpowiedzią jest stwierdzenie, że niedostatecznie kochamy samych siebie. Miłość do siebie nie oznacza samouwielbienia, które jest narcyzmem, stanem, w którym brak jest podniecenia miłości. Kochać samego siebie oznacza kochać życie oraz wszystko, co żyje. Nie da się przecież w pełni kochać kogoś, jeśli nie kocha się samego siebie. Bez umiłowania siebie człowiek tylko przyjmuje, a nic w zamian nie daje.

A. Lowen, Duchowość ciała, ss. 223-224.

piątek, 22 lutego 2013

* * *


Valse Triste op. 44
by Jean Sibelius

czułe miejsca

    
Gracja i zdrowie polegają na uchwyceniu równowagi między ego a ciałem, między wolą a ochotą. (...) Niestety w naszej kulturze wola determinuje dużą część naszych działań wbrew pragnieniom ciała. Jesteśmy zmuszeni wstać i pójść do pracy bez względu na to, czy nasze ciało jest wypoczęte, czy też zmęczone, i czy zajęcia w danym dniu nas ekscytują, czy też nudzą. 
(...) Kluczowym słowem jest tutaj napęd. Ilekroć jesteśmy popędzani, tracimy swój wdzięk i nasze ciało staje się maszyną. Jest to odpowiedni moment, by zacytować biblijne napomnienie: Co warte jest zyskanie świata, jeżeli utracimy duszę? Człowiek jest jedynym stworzeniem, które popędza siebie samego aż do utraty związku z Bogiem, życiem i naturą.
      Tak jak ja to widzę, ważnym czynnikiem w dążeniu do sukcesu i władzy jest tkwiące w każdym z nas pragnienie, aby być kochanym. Choć sukces może prowadzić do zdobycia powszechnego uznania, nie przynosi on prawdziwej miłości. Żeby być kochanym, trzeba stać się osobą, która da się pokochać, tzn. samemu umieć kochać. Należy być pokornym, umieć wyciągnąć rękę i otworzyć serce, a także mieć czułe miejsca.

A. Lowen, Duchowość ciała, s. 78.

* * *

by Eugenio Dittborn

dis-ease

       
Brak elegancji ruchów jest oznaką dis-ease, czyli stanu będącego przeciwieństwem nieskrępowania. Ponieważ takiego braku swobody nie da się uniknąć w naszej kulturze, ciało pełne gracji bywa rzadkością wśród dorosłych. Obserwując ludzi na ulicy, możemy zauważyć, jak niezgrabnie większość z nich się porusza. Jeszcze smutniejsze jest to, jak bardzo są oni nieświadomi swego braku wdzięku. Wielu z nich nie dostrzega również, że ma jakiś poważny problem emocjonalny. Mimo że badania wykazały częste występowanie chorób umysłowych w naszej kulturze, większość ludzi nie uważa, by objawy depresji, niepokoju lub niepewności, jakie u siebie zauważają, stanowiły poważny problem emocjonalny, choć niewątpliwie tak właśnie jest. Bardzo niewiele osób dostrzega jakikolwiek związek między tymi tak zwanymi zaburzeniami umysłowymi a brakiem gracji. Nieporozumienia dotyczące tej materii wynikają stąd, że działania medycyny nie są oparte na zrozumieniu zdrowia, lecz na pewnym zakresie wiedzy na temat chorób, zawsze postrzeganych jako niepokojące objawy lub niewydolność. Większość programów terapeutycznych, bez względu na to, czy są oparte na analizie, czy też nie, jest skażona takim zawężonym spojrzeniem i koncentruje się na objawach, zamiast na ogólnym zdrowiu lub stanie niewygody, lub też niepokoju (dis-ease) jednostki. Ponieważ każde zaburzenie osobowości dotyka w równym stopniu ciała, jak i umysłu, musimy umieć spojrzeć na problem psychiczny jak na odbicie problemu fizycznego i na odwrót. Skuteczna terapia nastawiona na umocnienie zdrowia musi być oparta na zrozumieniu, jak i dlaczego dana osoba utraciła łaskę wdzięku.

A. Lowen, Duchowość ciała, ss. 73-74.

piątek, 15 lutego 2013

- - -


by Amalia Rodrigues

kim jesteś


Kiedy masz świadomość, kim jesteś, nie istnieje taka osoba, z którą relacje nie układałyby się dobrze. Do tego trzeba  tylko jednej osoby i ty nią jesteś. Możesz pójść tam, gdzie będzie dużo ludzi, wybrać zupełnie obcą osobę, poślubić ją i wieść szczęśliwe życie. Zawsze jesteś idealnym partnerem.


Byron Katie, Question your thinking, change the world, s. 54.

wtorek, 8 stycznia 2013

* * *

Azulejos
Alfama, Lisboa
by Annaesthesis

ż y c i e

      
Możemy więc zdefiniować życie jako stan kontrolowanego wewnętrznego pobudzenia, w którym wytwarzana jest energia napędzająca wewnętrzne procesy, podtrzymujące funkcje życiowe oraz zewnętrzne działania dla utrzymania lub zwiększenia pobudzenia organizmu.


A. Lowen, Duchowość ciała, s. 39.

piątek, 4 stycznia 2013

- - -

Figura de Branco, 1906
by Joaquin Sorolla y Bastida

stan równowagi

     
Medycyna świata zachodniego, z racji swojej mechanistycznej orientacji, nie chce uznać tej siły, która jest zasadniczym elementem medycyny Wschodu. Na Wschodzie skupia się uwagę na zachowaniu zdrowia, a nie na leczeniu choroby. Wymaga to jednak holistycznego spojrzenia na zdrowie, obcego medycynie zachodniej. Na całym obszarze Wschodu zdrowie jest powszechnie postrzegane jako stan równowagi, czy też harmonii, między tym, co indywidualne, a tym, co uniwersalne. (...)
      Wschód zawsze przejawiał większy szacunek dla przyrody niż Zachód, w przekonaniu, ze dobro człowieka zależy od jego harmonii z naturą. Tao jest przecież drogą natury. Zachód, przynajmniej w ciągu kilku ostatnich stuleci, zmierza do przejęcia kontroli i władzy nad przyrodą, a  różnica ta jest widoczna w zachodniej postawie wobec ciała. Człowiek Zachodu myśli o zdrowiu cielesnym w kategoriach sprawności, dobrej kondycji pozwalającej mu przepracować całe życie, tak jak o sprawnej maszynie. Postawę tę można dostrzec w ćwiczeniach fizycznych jakim się oddaje, takich jak podnoszenie ciężarów czy trening na specjalnych maszynach. Wschodnie ćwiczenia, takie jak joga czy taijiquan, odzwierciedlają zainteresowanie żywotnością ciała - czyli jego duchowością.

A. Lowen, Duchowość ciała, ss. 20-21.

* * *





Lisbon, Portugal 2012/13
by Annaesthesis
 

życie ducha

    
Jeżeli przyjmiemy, że istoty ludzkie są stworzeniami duchowymi, musimy również przyjąć, że utrata poczucia łączności z innymi ludźmi, zwierzętami i naturą poważnie zakłóca zdrowie umysłowe. Na płaszczyźnie kulturowej nazywamy takie zakłócenie anomią. Na poziomie jednostki ludzkiej określamy je jako uczucie izolacji, osamotnienia czy pustki, które może doprowadzić do depresji, a w ostrzejszych przypadkach nawet do schizoidalnego wyłączenia się z życia. Na ogół nie dostrzega się faktu, że gdy połączenie ze światem zewnętrznym zostanie przerwane, następuje również utrata łączności ze swym cielesnym "ja". To właśnie brak odczuwania ciała leży u podłoża depresji i stanów schizoidalnych. Wynika on z obniżonej żywotnośći ciała, spadku jego ducha witalnego czy kondycji energetycznej. Nie da się oddzielić zdrowia umysłowego od zdrowia fizycznego, bowiem prawdziwe zdrowie łączy w sobie obydwa te aspekty. (...)

      Obiektywne zdrowie umysłowe objawia się żywotnością ciała, którą można dostrzec w bystrości spojrzenia, kolorze i cieple skóry, spontaniczności wyrazu, ożywieniu ciała oraz elegancji ruchów. Szczególnie ważne są oczy, bedące oknami duszy. W nich możemy dostrzec życie ducha, który tkwi w człowieku. W przypadkach, gdy duch jest nieobecny, jak w schizofrenii, oczy są puste. W stanach depresji oczy są smutne, a często maluje się w nich głęboka rozpacz.

A. Lowen, Duchowość ciała, s. 14.

30.12.2012


Cabo da Roca, Portugal
by Annaesthesis


czwartek, 3 stycznia 2013

wdzięk czyli łaska

     
Duch i materia łączą się w pojęciu wdzięku czy łaski. W teologii łaskę definiuje się jako "wpływ boski, działający w sercu, aby je odrodzić, uświęcić i zachować". Można też ją określić jako boski duch. Ten duch odczuwany jest jako naturalny wdzięk ciała oraz postrzegany we wdzięcznej postawie człowieka wobec wszelkich stworzeń boskich. Wdzięk, czyli łaska, jest stanem świętości, kompletności, łączności z życiem i jedności z tym, co boskie. A pojęcia te są synonimami zdrowia.

Alexander Lowen, Duchowość ciała, s. 12.