poniedziałek, 2 stycznia 2012

projekcje i opowieści

Nic bardziej nie daje życia niż  wewnętrzny spokój.
Cierpisz tylko wtedy, gdy wierzysz w myśl, która sprzeciwia się rzeczywistości. Jesteś przyczyną własnego cierpienia - nie ma od tego wyjątków. Na świecie nie ma cierpienia; jest tylko niesprawdzona opowieść, która cię skłania, by w nią wierzyć. Nie ma takiego cierpienia na świecie, które byłoby prawdziwe. Czyż to nie zadziwiające?
Zarówno przyjemność jak i ból to projekcje, i aby się o tym przekonać, potrzebny jest czysty umysł. Po zadaniu czterech pytań doświadczenie cierpienia zmienia się. Radość, która zawsze kryje się pod powierzchnią cierpienia, teraz wysuwa się na pierwszy plan, a cierpienie jest pod nią. Osoby, które stosują Pracę, przestają bać się bólu. Relaksują się w nim. Obserwują jak się pojawia i odchodzi, i dostrzegają, że zawsze się pojawia i odchodzi w idealnym momencie.
(...)Gdy pytania żyją w tobie, myśli nie odciągają cię od kochania wszystkiego, co się dzieje, w chwili gdy się dzieje. Ból zawsze właśnie mija; to opowieść o przeszłości. Wszelkie cierpienie, jakiego kiedykolwiek doświadczyliśmy, wszelkie cierpienie, jakiego kiedykolwiek doświadczyła jakakolwiek istota ludzka na tej planecie, mija w chwili teraźniejszej. Żyjemy w stanie łaski.

Katie Byron, Thousand names for joy, s. 218.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz