poniedziałek, 13 września 2010

rojenia



255

..."Ludzkie życie to płynne nieporozumienie, radosna wypadkowa wielkości, której nie ma, i szczęścia, którego nie może być. Możemy być zadowoleni dzięki temu, że nawet kiedy myślimy i czujemy, stać nas na niewiarę w istnienie duszy. Na tym balu maskowym, w którym uczestniczymy, wystarcza nam świadomość naszego przebrania, które na balu jest wszystkim. Jesteśmy sługami świateł i barw, pląsamy w tańcu jak w prawdzie i nawet nie jest nam dane - chyba że osamotnieni nie tańczymy - poznanie wielkiego chłodu zewnętrznej nocy, śmiertelnego ciała pod łachmanami, które to ciało przeżyją, i tego wszystkiego, co uważamy za swoją najgłębszą istotę, a co w rzeczywistości jest tylko parodią prawdziwości naszych rojeń o sobie.
Wszystko, co robimy i mówimy, wszystko, co czujemy i o czym myślimy, nosi tę samą maskę i ten sam kostium. Bez względu na to, jak dokładnie byśmy się obnażali, nigdy nie będziemy nadzy, bo nagość to kwestia stanu duszy, a nie zdjęcia ubrania."

Pessoa, Księga niepokoju

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz