poniedziałek, 21 czerwca 2010

- pragnienia i spełnienia, działanie i bezczynność układają się w pulsujący rytm przemian -


"Wszelkie wzajemne oddziaływania prowadzące do trwałości i ładu w wirującym niespokojnie potoku zmian pulsują rytmicznie. Po przypływie następuje odpływ, skurcze przeplatają się z rozkurczami, zmiany ulegają uporządkowaniu. Te ostatnie mieszczą się w pewnych granicach, a przekroczenie owych granic powoduje zniszczenie i śmierć, które z kolei prowadzą do powstania nowych rytmów. Odpowiednie rozmieszczenie przerw w zmienności ustala ład, który układa się we wzór przestrzenny, a nie tylko czasowy, jak falowanie morza, zmarszczki pozostawione na piasku przez nadbiegające i cofające się fale, lub wełniste, ciemne od dołu chmury. Kontrasty niedostatku i pełni, walki i osiągnięcia, przystosowania zamykające okres niepokoju komponują się w dramat, w którym czyn, uczucie i znaczenie są jednością.
(...)
Dlatego właśnie, że świat obecny, ten, w którym żyjemy, jest kombinacją ruchu i kulminacji, rozłamów i połączeń, doświadczenia istoty żywej mogą posiadać jakość estetyczną. Żywa istota wciąż na nowo zatraca i znów odzyskuje równowagę z otoczeniem. Chwila przejścia od zaburzeń do harmonii jest właśnie tą, w której życie staje się najintensywniejsze."

J. Dewey, Sztuka jako doświadczenie, ss. 21-22.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz