poniedziałek, 21 czerwca 2010
jakość życia
„Większość z nas posiadła sztukę oszczędnego gospodarowania uwagą tak, by móc stawić czoło wszelkim bezpośrednim koniecznościom życiowym, na interesowanie się zaś naturą wszechświata, naszym w nim miejscem, czy wreszcie czymkolwiek innym, co nie zostanie zaksięgowane po stronie „winien” w naszej wewnętrznej księdze rachunkowej, pozostaje już zwykle drobna resztka. Lecz gdyby nie taka bezinteresowna ciekawość, życie nie byłoby ważne. Bez niej nie byłoby miejsca na zdziwienie, nowatorstwo, niespodzianki, na przekraczanie granic wytyczonych przez nasze lęki i uprzedzenia. Jeśli ktoś nie zdołał w dzieciństwie wzbudzić w sobie ciekawości i zainteresowania, czemu nie spróbować teraz, zanim będzie za późno na poprawę jakości życia?"
M. Csikszentmihalyi, Urok codzienności, s. 81.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz