W bezkresie życia, w którym jestem,
wszystko jest doskonałe, całkowite i pełne.
Żyję w zgodzie i harmonii z każdym, kogo znam.
Głęboko w moim wnętrzu jest nieskończone źródło miłości.
Pozwalam teraz wypłynąć tej miłości na powierzchnię.
Wypełnia ona moje serce, moje ciało, mój umysł i świadomość,
całą moją istotę.
Promienuje ze mnie we wszystkich kierunkach
i powraca do mnie pomnożona.
Im więcej miłości daję, tym więcej mam jej w sobie.
Jej zasoby są nieograniczone.
Życie miłością sprawia, że czuję się dobrze;
Jest ona wyrazem mojej wewnętrznej radości.
Kocham siebie i dlatego troszczę się o swoje ciało.
Z miłością dostarczam mu wartościowego pożywienia.
Pielęgnuję je i ubieram,
a ono odpowiada mi zdrowiem i energią.
Kocham siebie,
dlatego zapewniam sobie wygodny dom,
który spełnia moje wymagania,
i w którym dobrze jest przebywać.
Wypełniam pokoje wibracją miłości,
by każdy kto wchodzi, łącznie ze mną,
czuł tę miłość i mógł się nią żywić.
Kocham siebie,
dlatego wykonuję pracę, która sprawia mi radość
i pozwala na wykorzystanie moich talentów i zdolności twórczych.
Pracuję z ludźmi i dla ludzi, których kocham, i którzy mnie kochają,
i zarabiam wystarczająco dobrze.
Kocham siebie
i zachowuję się przyjaźnie wobec wszystkich ludzi,
ponieważ wiem, iż to, co daję, wraca do mnie zwielokrotnione.
Do mojego świata przyciągam tylko kochających ludzi,
bo oni są odbiciem mnie samego.
Kocham siebie,
dlatego żyję całkowicie teraźniejszością,
doświadczając każdej chwili jako dobrej.
Wiem, że moja przyszłość jest jasna, radosna i bezpieczna,
ponieważ jestem ukochanym dzieckiem Wszechświata,
Wszechświat zaś z miłością troszczy się o mnie,
teraz i zawsze.
Wszystko jest dobre w moim świecie.
Louise L. Hay, Możesz uzdrowić swoje życie, s. 133.